Tym razem się udało. I pięknie. Cieszmy się.
W końcu „ci pesymiści” znowu nie mieli racji. MY wygraliśmy.
Nawiasem mówiąc, słyszeliśmy w radio taką rozmowę z znanym polskim dyplomatą, już rzed wyborami 15 X w USA położono kreskę na nas, podobnie w Brukseli. Mało już tam wierzono, po doświadczeniach Węgier i Turcji, że uda siię zatrzymać dyktaturę w tak nierównej walce. To tak a propos pesymizmu-optymizmu, bo teraz znowu słyszę „ale z ciebie pesymista był: A widzisz! „. Widać i ze mnie był z z Departamentu Stanu i każdego, kto zrobił jakąkolwiek Analizę. Więc, to że nam się udało, to jest dowód na co ?
Udało się! Zwyciężyliśmy! Słyszymy zewsząd! Pokonaliśmy Dyktaturę!
Naprawdę, cieszmy się.
Tu przychodzi mi na myśl scena z filmu o Powstaniu Wielkopolskim chyba, tytułu nie pomnę, a mianowicie taka: grupka dzielnych Powstańców szturmuje pozycje Niemców, atakuje, wygrywa, są polegli, ranni oczywiście też. I jak już siadają zmęczeni na laurach pojawia się samochód z Oficjelami Rządowymi, którzy w trymiga „Przejmują Władzę i Dowództwo” od bohaterów. Znamy to, nieprawdaż, taki ten świat już jest, w końcu jesteśmy dużymi facetami i facetkami.
Tym nie mniej dla porządku zauważamy, że gówno by było nie zwycięstwo, gdyby nie NIELICZNE grupki aktywistów, którzy/re stali latami w samotności pod sądami, kiedy radośni fajnoPolacy jadąc do shopping-molli o ile nie pukali im w głowę, to co najmniej mijali z obojętnością. Też nam się skromnie zdarzyło parę razy być (nie w shopping mollu), więc wiemy jak było, tacy już naiwni jesteśmy.
A pamiętacie Szarego Obywatela Piotra Szczęsnego i jego ofiarę? Nie miał racji? Ile osób to obeszło? Gdyby nie grupa kilku tysięcy sędziów na czele z tymi najbardziej znanymi z Iustitii, gdyby nie grupka adwokatów z Wolnych Sądów, gdyby nie aktywistki Strajku Kobiet bite metalowymi pałami gówno byście, pardą za dosadność wygrali nie wybory. Patrz Węgry.
Ilu tych aktywistów, aktywnych obrońców Konstytucji było? Może z 5-10 tysięcy wszystkiego? Bez ich działania, poświęcenie, system by już był domknięty, sądów by nie było wolnych mediów szansy na zmianę. Dyktatura na dobre i żadne „wybory”: by nic nie dały.
Takie to NASZE zwycięstwo. Pamiętajmy o tym. UDAŁO się nam.
Także dla porządku, wspomnijmy, że wybijamy się (może) z g..na, w które przecież SAMI się wbiliśmy. Chwała nam! 8 lat w plecy. Tym razem nie było komuny, najazdu ruskich, Stalina. To Polacy-Polakom zgotowali demolkę neoSanacji Kaczyńskiego.
I, znowu dla porządku dalej miliony ją poparły, także w tych wyborach i nie tylko z powodu propagandy, jest ważna, ale także dlatego że po prostu CHCĄ takiej Polski, ciemniej, zacofanej, autorytarnej, rządzonej przez Pana i Plebana rozrzucającej datki (z nieswojego portfela) spolegliwemu i wdzięcznemu Ludowi.
Bób! Hummus! Wołosczyzna!
I nie bez powodu neofaszysta za państwowe pieniądze zagłuszał Powstańców na kościach setek tysięcy pomordowanych w Mieście44. Znikąd to się nie wzięło.
Takie to zwycięstwo. Nasze.
Tym razem się udało, uciekaliśmy dosłownie spod kosy i Hejter z Nowogrodzkiej miejmy nadzieję już nie wróci.
Ale jakie z tego lesson learned wyciągnie Wielki Naród Polski? Bo do tej pory z uczeniem się na błędach było gorzej niż źle. Ba właściwie wcale. To starcie na dziesięciolecia, pamiętam był taki wywiad z prof. Królem tuż przed jego odejściem. „Byliśmy głupi” to tytuł jego książki. Czy, czego się obawiamy wniosek będzie taki, już o tym słyszymy, że „nie było tak źle”, że wystarczyło pójść do urny, a ci co stali latami pod sądami, ci co bito ich w protestach anty-miesięcznicowych, aktywiści, sędziowie których latami niszczono, robili protesty i opór dla zabawy chyba. MY poszliśmy do urny 15 X i…CYK! Zwyięstwo!
No nie, to nie tak. Uciekliśmy spod kosy w ostatniej chwili, więcej szczęścia. mieliśmy niż rozumu.
Ale udało się. Niechże i dalej się udaje… Zrobiliśmy swoje. Spełniliśmy swój obowiązek. Koła my tu nie wymyślimy. Byle Dyktatury i POLEXIT nie było Jest się z czego cieszyć.
Naprawdę.
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.