Pozostajemy dzisiaj jeszcze w kręgu naszych ulubionych tematów zarządzania ryzykiem w sporcie i sportowych Mega – Imprezach…
Oczywiście analiza ryzyka – choćby EURO2012 – na najwyższym poziomie powinna się odnosić do zdefiniowanej wcześniej Wizji-Misji i Strategii tego wydarzenia.
Tu musimy zauważyć, że nie jest oczywiście rolą Zarządzania ryzykiem definiowanie Misji, Strategii czy celów tego ani innego wydarzenia, organizacji czy procesu, jak się to niektórym wydaje.
Łatwo tę prawdę, taka oto absurdalna historyjka obrazuje :
” Przychodzi Risk Manager do Zarządu PL.2012 i mówi:
– Dzień Dobry Panom Prezesom. Nasze dzisiejszą analizę ryzyka rozpoczniemy od zdefiniowania Misji, Celów i Strategii waszego przedsiewzięcia”
Dziwna to byłoby sytuacja, i gdyby zaistniała profesjonalny Zarząd powinien honorowo takiego absztyfikanta za drzwi wyprosić… Choć, oczywiście przyznajemy, w rzeczywistości różne odmiany tej historyjki można sobie wyobrazić, ale zasady to nie zmnienia.
Ale do ad remu wracając, to Wizja, Misja i Strategia oczywiście definiują a wręcz „kreują” ryzyka dla przedsięwzięć i co najmniej na najwyższym poziomie różne Mega i Długofalowe ryzyka trzeba umieć dostrzegać.
Tu ciekawy pogląd na „misyjne” zagrożenia dla ideji OLimpijskiej (i nie tylko) przytaczamy.
Znaleźliśmy je w tekście pod znamiennym tytułem: „10 powodów przeciwko Igrzyskom Olimpijskim”
A są one w skrócie następujące:
Może ktoś rzec, że argumenty są do absurdu sprowadzone, ale niektóre naszym zdaniem frapujące na tyle, że warto je przytoczyć. Tekstu całego na bloga nie dajemy, pod tym linkiem go znaleźć można i angielski poćwiczyć.
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.