Czytamy właśnie najnowszy numer Commercial Risk Europe, który dotarł do nas umyślnym pocztylionem z Londynu, stolicy wielkiego Brexitu.
W numerze CRE czytamy między innymi:
- O Brexit-cie (na headlinie gazety, a jakże), ci ciekawe ma to być szansa dla menadżerów ryzyka, co wydaje się dość oczywiste (wszędzie poza Polską i Wenezuelą przyp. red.)
- O AIRMIC, który martwi się o konflikt w sprawie wynagrodzeń brokerów (uwaga: jest tu sporo egzotycznych tematów)
- O Cambridge University (ten sam jakieś 1300 miejsc wyżej w rankingu od najlepszego wiadomo gdzie) planuje budowę modelu przewidującego ekstremalne zdarzenia. Różne NatCat-y dla dużych korporacji i woła o wsparcie i uczestnictwo
- O portugalskiemu zarządzaniu ryzykiem kilka stron dedykowanych w całości
- O Cyber problemach, jak zwykle i jak zwykle ważnych
- O geopolityce i płynących stąd ryzykach, które są wciąż bliżej i bliżej nas niż sądzimy i/lub przyznajemy bo i/lub boimy się zapytać
- O, jest też Mnóstwo zajawek reklamowych różnych ubezpieczycieli, jak to na rozwiniętych rynkach bywa
Czytamy…