ESA o ryzykach sektora finansowego>
Jak czytam w źródłach The Joint Committee of the European Supervisory Authorities (ESA), czyli Komitet Wspólny Europejskiego Sytemu Nadzoru Finansowego wypuścił właśnie swój Report on Risks and Vulnerabilities in the EU Financial System. No, więc ryzyk i wrażliwości jest kilka i to bardzo znamiennych:
Taka sobie sytuacja gospodarcza i słaby rynek powoduje nie tylko problemy z przychodami, ale również zmuszają instytucje finansowe do poszukiwania bardziej ryzykowanych inwestycji, (choć osobiście slaby to dla Redakcji Ryzykonomii argument). A, ubezpieczyciele i fundusz inwestycyjne mają też kłopoty, bo malejące dochody powodują (choćby tylko w proporcji) wzrost pozycji zobowiązań w bilansach.
Związana oczywiście z powyższym, ale nie tylko. Niestabilność polityczna, Brexit, rosnąca niepewność, co do przyszłości już samej Unii, pojawiające się NPL (non-performing lands) ciekawe, o kogo chodzi. ESA zwraca tu uwagę na konieczność rewizji dotychczasowych modeli biznesowych, szczególnie, że na horyzoncie także wyzwania płynące z nowych technologii.
Różne ryzyka krzyżowe wynikające z sieciowości dzisiejszego świata są niezmiernie ważne nie tylko dla sektora finsnoego wyłącznie, ale także konieczne jest zauważenie połączeń wszystkich z wszystkimi i, uwaga, dotyczy to wszystkich nie tylko sektora finansowego (przyp. Red).
Przypomnijmy tylko, że ESFS, European System of Financial Supervision, składa się z europejskich organów nadzoru: z Europejskiej Rady Ryzyka Systemowego (ESRB, European Systemic Risk Board) , wspomnianego Wspólnego Komitetu ESA
( i poszczególnych części ESA) oraz krajowych organów nadzoru państw członkowskich UE, typu nasza Komisja Nadzoru Finansowego. Trochę to skomplikowane, czyż nie, taki prosty świat się nam nad Wisłą marzy…
No i oczywiście mamy trzy szczegółowe organy nadzoru ESA, jak nazwy wskazują odpowiednie dla poszczególnych segmentów rynku finansowego:
[emaillocker id=3884]
[/emaillocker]
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.