Pomimo, że korporacyjna Polska obezwładniona słońcem z lekka zamarła w bezruchu, to nie znaczy, że konsultacje społeczne nie trwają. Trwają.
Jeszcze późną wiosną Europejska Komisja „wypuściła” wstępne opracowanie p.t. „Green paper. The EU corporate governance framework ” czyli „Raport o corporate governance w Państwach członkowskich EU”. Corporate governance to temat bliski dla zarządzania ryzykiem, więc dokumentu tego nie możemy przeoczyć.
Jednoczesnie Komisja otworzyła konsultacje społeczne przed ogłoszeniem oficjalnej i ostatecznej wersji dokumentu. Redakcja Bloga Ryzykonomia czując się również przez Komisję zahaczona, niniejszym tekstem w konsultacjach społecznych również pouczestniczy.
Najogólniej podsumowując to się Papier Konsultacyjny KE na kilku problemach koncentruje:
-
Ład Korporacyjny w spółkach publicznych i niepublicznych, dużych i małych
-
Rola rad nadzorczych
-
Rola akcjonariuszy
-
Efektywność zasady „comply or explain”
Co więc z Green paper-a wynika ?
– Należy być ostrożnym z prze- regulowywaniem i najwyraźniej powinno się ono zatrzymać na spółkach publicznych. Z pewnością zasady CG również spółkom nielistowanym pomoże ale to już ich własna decyzja.
Ład Korporacyjny to idea ważna dla firm niezależnie od ich wielkości. Oczywiście należy dostosowywać narzędzia do potrzeb i rozmiarów organizacji.
– Zarządy i Rady nadzorcze powinny być odpowiedzialne, dobrze poinformowane, ogóle dość mądre i opłacane odpowiednio, na jasnych zasadach oczywiście. O Polskiej specyfice chciałoby sie tu wiele powiedzieć, ale aż tak szczegółowy raport nie jest. Raport porusza również gorący temat udziału kobiet w wladzach spółek, jest ich w Europie ca. 12 % najwyraźniej niezawiele choć badania wskazują, że udział kobiet może dawać określone korzyści, choćby wynikające z dywersyfikacji podejścia do problemów. Poza tym kobiety są bardziej sumienne w wypełnianiu swoich obowiązków i czesciej przychodzą na posiedzenia, taka prawda.
– Akcjonariusze, szczególnie ci mniejsi, według autorów opracownia niespecjalnie się corporate governance i w ogóle sposobem zarządznia spółkami interesują.
Ciekawy tu się jawi kontrast: corporate governance cenią inwestorzy giełdowi, którzy są gotowi wyraźnie więcej płacić za akcje dobrze „poukładanych” spółek.
Najwyraźniej „akcjonariusze” i „inwestorzy” to nie zawsze to samo.
Ostatecznie trudno akcjonariuszy zmuszać żeby interesowali się jak zarządza się spółką.
– „Comply or explain”
Autor czyli Komisja przywołują badania, które pokazują, że spółki dość luźno traktują człon „explain” powszechnej zasady różnych kodeksów corporate governance. Nawet w 60 % przypadków, kiedy spółki zdecydowały się na „not to comply” owe „explain” było „niedostateczne” .
Niedostateczne, oznacza że spółki jedynie zamieszczają w raportach stwierdzenia, że nie wprowadzają rekomendacji kodeksów corporate governance albo te wyjaśnienia były bardzo (bardzo) ogólne.
Jak mogą być ogólne, sprawdzić można łatwo, choćby próbując wyczytać w raportach polskich spółek jak zarządzają one ryzykiem .
Ale, ale , skoro o zarządzaniu ryzykiem mowa to naturalnie , Green Paper ten temat adresuje… ale o tym już w kolejnej części naszych Konsultacji Społecznych, niebawem.