Lifestylowo i pięknie…. taka historyjka wpadła nam w oko z ryzykiem jako tematem przewodnim.
Z amerykańskiego Forbesa o ponoć znanej w Waszyngtonie DC właścicielce salonów piękności. Nawet jej się salon spalił u zarania biznesu, ale nasza Bohaterka sie nie poddała i dziś po kilkunastu latach jest już „marką” brand-namem w okolicy. I nawet myśli o swojej własnej linii kosmetyków i rozwoju biznesu gdzie się da.
Fajna historia, success story zauważona przez Monitor Ryzykonomii, jak zawsze o ryzyku, polecamy do poczytania przy lunchu.
Z amerykańskiego Forbesa o ponoć znanej w Waszyngtonie DC właścicielce salonów piękności. Nawet jej się salon spalił u zarania biznesu, ale nasza bohaterka sie nie poddała i dziś po kilkunastu latach jest już „marką” brand-namem w okolicy. I nawet myśli o swojej własnej linii kosmetyków i rozwoju biznesu gdzie się da.
Fajna historia zauważona przez Monitor Ryzykonomii, jak zawsze o ryzyku, polecamy do poczytania przy lunchu. Dla Czytelników i Czytelniczek.
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.