Newton na bańce
Jedni mówią, że przysłowia są mądrością narodu , inni że głupotą („Wyjątek potwierdza regułę”?!) . My powiedzonka i przysłowionka w Ryzykonomii lubimy bo niejedne są bardzo celne. Choć oczywiście conieco nas denerwuję dziwna, a popularna maniera oklejania prezentacji licznymi Celnymi Cytatami co ma zdaje się uczynić przedstawienie bardziej multimedialnym.
Tak czy inaczej tradycyjnie będąc za, a nawet przeciw, zamieszczamy w naszej kolekcji Cytatów (patrz pasek – pod tytułem Bloga) niezłe powiedzonko Newtona (tak, tego od zasad dynamiki, które przespaliście na Fizyce w 6ej B)
Rzeczony Newton był jednym z wielu niewydarzonych inwestorów, którzy stracili na South Sea Bubble, czyli Bańce Mórz Południowych. Jednej z wielu znanych baniek inwestycyjnych…..
…. które były, są i będą i wcale nie jest to wina złego kapitalizmu, czy „wad” zarządzania ryzykiem. Dmuchanie i pękanie baniek wynika natomiast z ludzkiej chciwości i głupoty i dał temu wyraz wspomniany uczony deklarując samokrytycznie, że
„I can calculate the motion of heavenly bodies, but not the madness of people”
(Mogę kalkulować ruch ciał niebieskich ale nie ludzkie szaleństwo”)
Choć wcześnie deklarował, iż:
“God created everything by number, weight and measure”
(Bóg stworzył wszystko używając liczby, wagi i miary”)
Wspomniany Newton na inwestycjach w akcje Kompanii Mórz Południowych, która miała rozwijać zyskowny handel (zasadniczo z tytułowymi Morzami Południowymi), które ogarnięci inwestycyjnym szaleństwem kupowali mieszkańcy Anglii ca. około 1720 roku, stracił pono 20 tys. funtów, dzisiejszych 3 miliony dolarów. Nawiasem mówiąc są widać kraje gdzie tradycyjnie można zarobić przy nauce…
W Bańce Południowej ciekawe jest to, że (w szczegóły nie wchodząc) owa Kompania zawarła z Rządem deal mający pomóc Rządowi w zamianie wysoko oprocentowanego (ale trudnosprzedawalnego długu publicznego) na niżej oprocentowany (ale łatwiej sprzedawalny) dług Kampanii.
Ciekawe także, że krach owej bańki był w koincydencji z tzw. bańką Missisipi w Ameryce.
Jak ta historia kołem się toczy….