Monitor Ryzykonomii z przerażeniem odnotowuje, że w – nomen omen – Bożempolu na Pomorzu, kilka dni temu w wyniku oprysków pól jednego popołudnia zginęło kilka milionów pszczół z nawet 110 uli.
Ta pszczela hekatomba wynikła przede wszystkim z faktu, że rolnicy nagminnie dokonują oprysków pół (mniam, mniam) w godzinach kiedy pszczoły wciąż zbierają cenny nektar (i zapylają nam kwiaty na żywność, k…wa mać idioci !!!!) .
O ile się Ryzykonomia nie myli, bo tak słyszeliśmy w radio ostatnio od ekspertów ze stowarzyszeń pszczelarzy, wystarczyłoby pryskać pola ca. po 17 – ej bo pszczoły są już wtedy w domu !!!!!
Ani ta, ani inna pszczela katastrofa, przynajmniej z tego powodu nie musi się wydarzać !
Trudno bagatelizować takie wydarzenia bo to jest problem już ogólnoświatowy. Od lat mówi się o masowym ginięciu pszczół. W niektórych krajach jak USA podaje się nawet dane o spadku populacji pszczół o 1/3. (link)
Co do przyczyn to nie ma tu zgody. Choć wydarzenie w Bożempolu empirycznie pokazuje co przyczyną na pewno być może.
Do tematu będziemy wracali. Na pewno !!!!!
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.