Ryzyka telekomunikacyjne a właściwie ich ciekawą listę sugeruje w opracowaniu wielko-czwórkowa firma EY (dżwięcznie wokalizowany jako „iłaj”), pozdrawiamy szacowne grono ekspertów i czasami naszych konkurentów.
Według analizy EY, która podsyłają nam Źródła najważniejsze dzisiaj zagrożenia dla sektora wspomnianego sektora są następujące, a jest ich dziesięć. (Tu na marginesie zauważamy, że ostatnio strasznie modne stało się zamieszczanie różnych numerowanych list: dziesięć tego, siedem tamtego, pięć innego. Podobno to przyciąga uwagę i Ryzykonomia też od czasu do czasu idzie z prądem…).
Tak sobie tylko skomentujemy, że lwią część wymienionych ryzyka znajdziemy w każdej organizacji co oczywiście pokazuje też ich uniwersalność z całym szacunkiem. Ciekawe też są tu niewątpliwie relacje krzyżowe bo przecież telekomunikacja to dzisiaj „kręgosłup: każdego biznesu i z usług tego rodzaju każdy korzysta.
A nam najbardziej podoba się numer, 4 czyli „niezdolność do usprawnienia organizacji”, co niewątpliwie jest kluczem i dobrym podsumowanie skądinąd. Inna sprawa i nie mamy wątpliwości, że autorzy dobrze to rozumieją kwestią jest szczegółowe zidentyfikowanie i postawienie specyficznej diagnozy dla poszczególnych organizacji, co jak wiemy rzeczą łatwą nie jest.
Bardziej szczegółową rozpiskę poszczególnych ryzyk może znaleźć zainteresowany P.T. Czytelnik Ryzykonomii pod linkiem tutaj:
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.