” Zadanie opisania ryzyk, które czekają nas w nadchodzącym 2016 roku mogłoby się wydawać dzisiaj zgoła karkołomne, choć wskazówką może być jedno z pierwszych haseł, które w związku z zapytaniem „ryzyko, 2016” pojawiło się w wyszukiwarce autorowi przygotowującemu się do tematu. Nomen omen na jednym z pierwszych miejsc było to słowo: „powódź”.”
„Mamy więc mega globalne ryzyka, swoista ich powódź, gdzie ekonomia i polityka splatają się w wielowątkowym matrixie, bo ryzyka suwerenów mają bezpośredni wpływ na zagrożenia gospodarcze. Gigantyczny „outflow” kapitału ze zwalniających Chin, 500 miliardów dolarów w ciągu ośmiu miesięcy tego roku (z czego w sierpniu 200 miliardów) tylko pogłębia niestabilność rynków. Litościwie nie wspominamy o Unii Europejskiej, ECB przedłuża luzowanie ilościowe, Grexit ledwie zamieciony pod dywany, Bałkany przygniecione milionami nadchodzących uchodźców, to się nie może udać na dłuższą metę. „
„Komodytyzacja wszystkiego, presja na obniżkę kosztów wszystkiego, szybki wzrost automatyzacji, będą w dalszym ciągu czynnikami przenoszenia produkcji i miejsc świadczenia usług do krajów optymalniejszych kosztowo. To dla niektórych będzie szansa, jak w przypadku centrum usług wspólnych wyrastających w Polsce, jak grzyby po deszczu. A zaraz potem zagrożenie, bo za chwilę kapitał przeniesie się tam, gdzie jest jeszcze taniej.”
….i więcej o ryzyku i zarządzaniu ryzykiem w nadchodzącym roku. Już za chwilę! Powódź ryzyk
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.