No i proszę mamy atak cyber na szpitale, to wcale nie jest science fiction… Dwa dni temu brytyjskie media podały wiadomość o wirusie, który zmusił zarządzających co najmniej trzema dużymi szpitalami w Wielkiej Brytanii do zamknięcią z-shut-down-owania systemów komputerowych (cokolwiek to by miało znaczyć). Stało się to po wykryciu, że systemy szpitali zostały zainfekowane nieznanym (przynajmniej publicznie) do tej pory wirusem.
Według źródeł szpitale były zmuszone powstrzymać się z przyjęciami lub odesłać z kwitkiem co najmniej kulkunaście tysięcy pacjentów, jak szacuje się łącznie w swoim zasięgu jednostki te mają ich ponad 300 tysięcy. W czasie poszukiwania i eliminowania zagrożenia szpitale przyjmowały jedynie najbardziej pilne przypadki.
To kolejny dowód na to, że cyberzagrożenie dotyczy nie tylko banków i biznesu, a ataki na szpitale mogą być z oczywsitych przyczyn szczególnie groźne, tym bardziej, że jak się wydaje świadomość ryzyk, a cyber w szczególności jest tam mowiąc delikatnie dość niska.
Link do zaczytania głębiej:
[emaillocker]http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/thousands-patients-turned-away-hospital-9166484[/emaillocker]
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.