„Już za chwileczkę, już za minutkę…” jak śpiewał Pankracy (choć osobiście preferujemy starszego Telesfora)… Prace edytorskie nad naszym nowym e-bookiem o zarządzaniu ryzykiem dobiegły końca i już, niedługo po, mamy nadzieję pomyślnej konwersji na „czytnikowe” i ” tabletowe” formaty spragnieni P.T. Czytelnicy będą mogli zatopić się w fascynującej lekturze. Dodamy tylko, że już w głowie kłębią nam się pomysłu na kolejne projekty…
Ale o tym już niedługo, a póki co pozostając w nurcie „polecania” nasz zaznajomiony i polecany blog Whistleblowing (link) , wielbiciel popieranego i przez nas nieustannie gwizdania, dzwonienia i donoszenia, donosi (nomen omen) na łamach, że z rodzimej ustawy o gwizdaczowaniu póki co nici.
Przyszło nam to na myśl choćby po doniesienach Maciuś fundacji, która dmie, że małolaty nie dojadają, zauważamy więc przy okazji, ze klikoństwo dotyczy nie tylko spraw biznesowych ale i innych gosporadczospołecznopolitycznych też. Przykładem choćby jedna z list top donosicieli amerykańskich, gdzie znajdziemy takich kapusi jak to Deep Throat czy Coleen Rowley (link) , którzy też donosili na własny kraj, niewdzięczni…
Oj, niewdzięczni , niewdzięczni, i chyba dlatego słusznie wojewoda kontrol zarządza, o czym na 5 miejscu po przecinku informują mejnstrimowe media (link), bo przecież chodzi nie o takie whistleblowing, ale inne, prawdziwe, ex definicjone. My na przykład w Redakcji Ryzykonomii dojadamy, a jakże dzisiaj kawusia z mleczkiem i kruasancik były czego i wszystkim P. T. Czytelnikom bloga gorąco, bo zima wciąż, życzymy…
Pankracy whistleblower Pankracy whistleblower Pankracy whistleblower
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.