Jakiś czas temu
pisaliśmy o „dowodzie słuszności” korporacyjnego
zarządzania ryzykiem, który znalazł się w omawianej przez nas
po krótce ciekawej inicjatywie Risk Maturity Index firmy AoN, skąd inąd znanej nam osobiście przez sympatyczny desant na polskiej ziemi, który niniejszym pozdrawiamy.
Tenże AoN Polska opublikował niedawno badanie pt. „Zarządanie
ryzykiem i ubezpieczeniami w Polsce” datowane 2013, a więc bardzo świeże a co cenniejsze jedno z niewielu badań dotyczących praktykowania nad Wisła wciąż egzotycznego tutaj a nie wiedzieć, czemu niezwykle popularnego wśród ludów cywilizowanych – zarządzania ryzykiem korporacyjnym, gospodarczym, biznesowym
Enterprise Risk Management synonimicznie (lubimy my w Redakcji Bloga takie mądre słowa, po prawdzie to dzięki temu czujemy się jeszcze mędrsi….)
Całego raportu nie będziemy tu omawiać, bo może go sobie
Czytelnik przeczytać po linkiem
tutaj, ale kilka kluczowych i uderzających kwestii musimy dotknąć.
Jeszcze zanim zaczniemy, to dodamy, że w badaniu ankietowym, z którego są wyniki uczestniczyło 234 respondentów, większość firmy z sektora Duże, firm prywatnych 73 %, GPW 16 %.
Już na samym początku po przejrzeniu summary Raportu dość ponuro konstatujemy, że:
Choć… „3/4 poniosło straty w ostatnim okresie związane ze
spowolnieniem”
Jednak… „Jedynie 1/3 posiada plan działania wobec ryzyka spowolnienia gospodarczego”
Nic dziwi to gdyż…
„Systematyczne zaangażowanie zarządu w kwestie zarządzania ryzykiem oraz rozpatrywanie przez zarząd specyficznych ryzyk biznesowych deklaruje 1/3 badanych firm”
Jednakże niestety…
„Dyskusja, doświadczenie oraz intuicja kadry zarządzającej
są najczęściej stosowanymi metodami identyfikacji i oceny ryzyka w Polsce w odróżnieniu od firm zagranicznych, gdzie dominują formalne rejestry ryzyka oraz analizy ilościowe”
A prawda jest taka, że: „Jedynie 20 % badanych posiada w swoich strukturach departament zarządzania ryzykiem”
Ciekawe są i inne „kwiatki” szczególnie dotyczące porównania nas z referencyjnym „global-em” (czyli cywilizacją zbadaną przez AoN – gdzie indziej).
Na przykład:
Przesłanki wzmocnienia zarządzania ryzykiem – presja klientów:
- My – 20% , Global – 33 %
- Wzrost zainteresowania regulatorów:
- My – 22 % , Global – 34 %
- Wymagania inwestorów w zakresie transparentności i odpowiedzialności:
- My – 34 %, Global – 22 % (aż dziw bierze, albo…)
A tak w ogóle to:
37 % nadwiślańskich respondentów „ma” politykę zarządzania ryzykiem, (ale aż 48 % tylko „częściowo”), 33 % zarządów „rozważa” ryzyka biznesowe, 31 % zarządów systematycznie „angażuje się w zarządzanie ryzykiem” (global, tylko 15 % jakaś schizofrenia czy co?) ….
ALE !!!
Formalne rejestry ryzyka ma tylko 19 % polskich badanych a w
„globalu” 78 %.
I to by było na tyle. Touche ! Jak mówił Dart’anian
przebijając siepacza Reichelieu’a…
ps.
Co nas też uderza, w Globalu nie są tak mądrzy jak u nas i 30
% badanych wykorzystuje opinie zewnętrznych doradców. U nas 7 %.
zarządzanie ryzykiem biznesowym raport zarządzanie ryzykiem biznesowym raport zarządzanie ryzykiem biznesowym raport