Po raz kolejny trupy mężczyzn, kobiet, dzieci, okaleczone ciała starych i młodych zasłały nowoczesne polskie drogi i najniebezpieczniejsze (sic) autostrady w Europie.
Pisaliśmy o tym na Ryzykonomii wielokrotnie…
Miliardy strat w PKB, morze nieszczęść. Tylko drakońskie kary pieniężne, wielokrotne zwiększenie wysokości mandatów może zatrzymać ten obłęd.
Na Słowacji mandaty do 1000 euro, policyjne polowania i spadek liczby śmierci o 1/3.
U nas mandaciki po 500 złotychdla drogowych bandytów, chamów, pokażę-ci-faka. Niekończąca się, głupawa zastępcza dyskusja, winni nietrzeźwi, JA jeżdżę szybko i pewnie, staruchy i baby blokują pasy, drogi nie takie, znaki nie takie, Takie nie Takie.
Kształcić, przekonywać? Wolne żarty! Drogowe chamstwo na cywilizowane argumenty jest ślepe, olewa ja! Trzeba Karać, Karać, Karać! Mandaty po 4000, 6000 złotych.
Trzeba walić bandytów drogowych państwową pałą po tępych łbach! Ale na to nie ma szans. Trupy oj tam oj tam.
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.