Dobrze jest być przygotowanym. Ale czy ty, Czytelniku jesteś przygotowany?
Na świecie wybuchła, media powiedzą, że „szaleje” epidemia kortonawirusa, która wywołuje chorobę o kryptonimie COVID-19. Epidemia, a właściwe już Pandemia, globalna choroba zbiera swoje wyczekiwane żniwo. Ponad 80 tysięcy zakażonych, 2979 zmarłych. A to dane oficjalne bo prawdziwego rozmiaru dramatu nie znamy. Co dzieje się naprawdę w Chinach, które robią wszystko żeby odwrócić uwagę świata od siebie? Co dzieje się w krajach biednych, jak Afganistan, gdzie rzekomo jest 1 (JEDNA) osoba zarażona?
Ale, ale…dlaczego „wyczekiwane” żniwo? Bo o tym ryzyku eksperci, mówią i ostrzegają od lat! I co? I nic. Czy czarne scenariusze teraz się sprawdzą? Miejmy nadzieję, że nie. Jednak…
Co dzieje się w Polsce, gdzie słyszymy uspokajające zapewnienia Rządu, a jednocześnie jeszcze parę dni temu tysiące osób, które przebywały na terench objętych epidemią, jak Włochy , bez kontroli przekraczały granice?
Co dzieje się naprawdę w Chinach, które robią wszystko, żeby odwrócić uwagę świata od siebie? Co dzieje się w krajach biednych, jak Afganistan, gdzie rzekomo jest 1 (JEDNA) osoba zarażona?
Ryzykonomia, która od lat nawołuje na puszczy o przygotowanie się na kryzysy, budowanie odporności społeczeństwa śledzi, komentuje i doradza jak sobie poradzić z wyzwaniami tego trudnego czasu.
Informowanie, bycie PRZYGOTOWANYM to nie jest sianie „paniki”. Opowiadanie bajek, że wirus nie jest groźniejszy niż „zwykła” grypa jest nieodpowiedzialne i spowoduje pojawienie się prawdziwej Paniki. O kryzysach takich jak Koronawirus trzeba mówić otwarcie, ale oczywiście w sposób rzeczowy, co od lat staramy się czynić na Ryzykonomii. Stąd pozwalamy sobie „wyciągnąć” z szuflady jak najbardziej na czasie nasze porady, gdzie znaleźć informacje, pisaliśmy o tym jeszcze w 2013 roku i ho-ho wcześniej, kiedy ostrzegaliśmy i radziliśmy co między innymi należy robić.
Trzeba być przygotowanym. Ale czy TY Czytelniku, jesteś przygotowany ?
Z podziwem należy zauważyć, jak często mówi się u nas o zarządzaniu kryzysowym i zarządzaniu różnymi „bezpieczeństwami” – wewnętrznymi, narodowymi, stadionowymi. Nie ma chyba uczelni, która by takiego zarządzania nie miała w swoje ofercie. Jest też oczywiście ustawa o zarządzaniu kryzysowym i centra zarządzania kryzysowego funkcjonujące w cały kraju. W praktyce, z przygotowaniem do kryzysów bywa jednak różnie, co empirycznie dowodzą relacje z powodzi, trąb powietrznych czy śnieżyc.
Ale, czy Ty Czytelniku jesteś przygotowany?
Szczególnie z „osobistym” przygotowaniem na zagrożenia i katastrofy, których dzisiaj nie brakuje, jakby zrobić rachunek sumienia, nie jest najlepiej. Ile osób ma w domu gaśnicę, albo potrafi udzielić pierwszej pomocy? Albo kto wie co robić gdy któregoś dnia, odpukać, epidemia świńskiej czy kaczej grypy naprawdę wybuchnie? Co robić gdy nam trąba powietrzna na horyzoncie niespodzianie zamajaczy? No właśnie, co wtedy robić !? Ratuj się kto może, olaboga?!
Marnie się co prawda pocieszyć można, że z tym przygotowaniem, jak świat długi i szeroki za dobrze nie jest, taka chyba ludzka natura, że na bok odsuwa myśl o zagrożeniach.
I tu właśnie tytułowi Zombie się pojawiają.
Oto amerykańskie rządowe i jak najbardziej serio Centrum Kontroli i Zapobiegania Epidemiom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) na swoich stronach internetowych straszy wyimaginowanym atakiem Zombie. Oddźwięk społeczny akcji w USA (i nie tylko) jest, jak donoszą różne źródła, niezły. Można się domyśleć, że autorom tego happeningu informacyjnego właśnie o to chodziło, aby jak najszerszą publiczność zainteresować tematem przygotowania na zagrożenia.
…amerykańskie rządowe i jak najbardziej serio Centrum Kontroli i Zapobiegania Epidemiom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) na swoich stronach internetowych straszy wyimaginowanym atakiem Zombie.
Autorzy chytrze nadali akcji całkiem serio brzmiący tytuł „Procedura Przygotowawcza 101- Apokalipsa Zombie” i temat opisują jak najbardziej profesjonalnie, tak jak zagrożenie „zwykłą” katastrofą naturalną czy epidemią. Jest więc krótka charakterystyka zagrożenia (chodzące trupy napadające i pożerające spotkanych tu i tam obywateli), potem zgromadzono praktyczne porady z zaznaczeniem, że w przypadku tornada, trzęsienia ziemi czy epidemii, te same środki należy przedsiębrać.
Jak więc autorzy tego frapującego informacyjnego happeningu radzą nam się przygotować na wypadek ataku Żywych Trupów (albo jakiegokolwiek innego zagrożenia)?
Po pierwsze potrzebujemy pakietu „zagrożeniowego”, a więc: 3 litrów wody na osobę na dzień, zapasu nie psującej się żywności (najlepiej takiej, którą i tak jemy regularnie), lekarstw (zwykłych i na receptę), podstawowych narzędzi i urządzeń (uniwersalnego noża, montażowej taśmy klejącej, latarki, radia na baterie), podstawowych środków higieny, koców i ubrań (po jednej zmianie dla każdego z rodziny), dokumentów (plus ich ksero), apteczki pierwszej pomocy (choć tu CDC cynicznie przyznaje, że „już po tobie” jeśli cię Zombi ukąsi, ale… w przypadku tornada apteczka też się przyda).
…Po pierwsze potrzebujemy pakietu „zagrożeniowego”, a więc: 3 litrów wody na osobę na dzień, zapasu nie psującej się żywności…
Po skompletowaniu tego zagrożeniowego hardwaru czas na przygotowanie (koniecznie z rodziną) małego, ale ważnego softwaru, czyli: zidentyfikowanie potencjalnych zagrożeń dla okolicy zamieszkania (oprócz Zombie mogą to być np. powodzie), zaplanowanie „awaryjnego” miejsca spotkania rodziny (jedno przy domu dla nagłych zagrożeń i jedno poza okolicą zamieszkania, gdy powrót jest niemożliwy), spisanie „kryzysowych” telefonów (policja, szpital, skrzynka kontaktowa). Ponadto, należy zaplanować kilka alternatywnych tras szybkiej ewakuacji. Szybkiej, pamiętajmy bowiem, że i Zombie potrafią prędko za ofiarą sunąć.
Amerykański CDC kończy apelem: nie bój się, my czuwamy i możesz liczyć na naszą pomoc w przypadku każdego kryzysu….i odsyła do dalszych, już mniej awangardowo przedstawionych porad.
I my bądźmy przygotowani. Zombie atakują !
Link do publikacji CDC tutaj
Subskrybuj bezpłatny Newsletter Ryzykonomii !
Już ponad 100 numerów i 650 subskrybentów. Dołącz, wystarczy podać dowolny e-mail. Link do rejestracji tutaj.
Pliki cookie Aby zapewnić sprawne funkcjonowanie tego portalu, używamy pliki cookies („ciasteczka”). Jeśli nie wyrażasz na to zgody opuść portal.